Menu Zamknij

Ćwiczymy a przy tym dobrze się bawimy

Czasem mam chęć, by w plenerze
śmigać pędem na rowerze,
jeździć ostro po kałużach…
Bul, bul, z błota się wynurzać.

Na wysokie wjechać góry,
obserwować z dołu chmury,
czmychnąć na dół w las – po skosie
i nie zjechać z nich… na nosie.

Pędzę, śpieszę, galopuję.
Ale po co ja tak pruję?
Jest zielono i bajkowo,
poziomkowo, jagodowo.
Jutro znowu tu przyjadę…
Kiedy wrócę?
Przed obiadem!

/Beata Małgorzata Moniuszko/

Skip to content